piątek, 11 stycznia 2013

Rozdział 4

Był to nieznany numer. Pierwszą osobą, która przyszła mi na myśl ,był Logan. Wiem ,że to dziwne ale zwariowałam na jego punkcie. Wiem ,że znałam go krótko ale zdawał mi się osobą , z którą mogłabym porozmawiać o wszystkim. Z ciekawością wzięłam telefon do ręki.

*No hej Megan ! Świetnie się dziś bawiliśmy z Tobą , a szczególnie Logan ^^ Może wpadniesz do nas jutro ? Kendall *

Uśmiechnęłam się do telefonu i szybko odpisałam.

*No siema. Jasne , nie ma problemu. A o której ? *

Odłożyłam telefon na szafkę nocną i się położyłam . Po chwili dostałam kolejną wiadomość. Odczekałam chwilę ,bo nie chciało mi się wstawać. Po minucie dostałam następną wiadomość, więc zebrałam siły i wstałam po telefon .

Kendall :
*Nie wiem , może o 14 ? Pasuje Ci ? Jakby co to Logan po Ciebie przyjedzie ^^ *

Nieznany numer :
*Hej Meg :) Logan ciągle o Tobie mówi ^^ Carlos *

Kendallowi odpisałam ,że pasuje, a jakoś szczególnie nie miałam ochoty odpisywać Carlosowi , więc położyłam się z powrotem. Nie zauważyłam nawet kiedy zasnęłam. Obudziłam się następnego dnia o 11. Szybko oprzytomniałam i przypomniałam sobie ,że o 14 spotykam się z chłopakami. Poszłam się wykąpać, wysuszyłam włosy i upięłam je w luźnego koka. Ubrałam czarne rurki, białą bokserkę i czarne trampki. Bluzy nie musiałam brać ,bo dopisywała świetna pogoda. Jeszcze delikatnie się pomalowałam i byłam gotowa. Była już 12.30. Zbiegłam na dół zjeść śniadanie. Sally gotowała już obiad ,a Tony sprzątał salon.
-Dzień dobry, wybierasz się gdzieś ? - spytała Sally
-Dzień dobry. Tak wychodzę .
-Z kim jeśli mogę wiedzieć.
-Z koleżankami. - skłamałam ,żeby się odczepiła.
-To dobrze.
-Cześć Tony .- rzuciłam w jego stronę
-Siema.
Zrobiłam sobie płatki z mlekiem . Zjadłam je w ciągu 8 minut, ale i tak wszystkiego nie zjadałam. Nie byłam specjalnie głodna. Włączyłam telewizor . Gdy spojrzałam na zegarek była 13. Idealnie. Weszłam do góry. Nie mogłam doczekać się spotkania z chłopakami i czas strasznie mi się dłużył.Wreszcie usłyszałam dzwonek u drzwi, wzięłam komórkę i pieniądze , szybko zbiegłam na dół i otworzyłam drzwi.
-Megan , o której wrócisz ? - spytał Tony
-Zadzwonię do Ciebie.
I wyszłam . Przyjechał po mnie Logan. Przytuliliśmy się i poszliśmy do samochodu . Rozmawialiśmy całą drogę o tym co będziemy robić i w ogóle . Miał już wszystko obcykane , co , gdzie, jak i kiedy.
Byliśmy już na miejscu . Gdy weszliśmy już do środka na kanapie siedzieli wszyscy oprócz James'a .
-A gdzie James ? -spytałam z ciekawości.
-A gdzie może być ? - rzucił retorycznie Carlos.
-W łazience. -stwierdziłam
-Dobrze ! - krzyknął Kendall.
Po jakiś 5 minutach z łazienki wyszedł James i to nawet jeszcze nie gotowy, zaczęłam się śmiać. Czas z chłopakami mijał mi bardzo szybko nim się obejrzałam była już 17. Wszyscy poszliśmy na pizze ,a gdy wróciliśmy oglądaliśmy jakieś filmy , które wcześniej wybrał Logan. Po trzecim filmie zrobiłam się śpiąca i zasnęłam na ramieniu Logana , który cały czas siedział obok mnie. Śniło mi się wszystko co działo się dobrego w moim życiu jedną z tych rzeczy było poznanie Big Time Rush. Obudziłam się w jakimś pokoju. Moje ciuchy były obok na szafce ,a byłam ubrana w długą koszulkę i za długie spodnie. Gdy wstałam spojrzałam w lustro i zaczęłam się śmiać z mojego wyglądu. Spojrzałam na telefon . 10 połączeń od Sally . Zaraz oddzwoniłam tłumacząc się ,ze zasnęłam oglądając filmy i zaczęłam ją przepraszać. Zrozumiała i się rozłączyła. Cała pachniałam męskimi perfumami . Były bardzo przyjemne . Zeszłam na dół a wszyscy już wstali i śniadanie było na stole.
-Mam parę pytań. -powiedziałam
-Jakich ?- zapytali chórem
-Po pierwsze ,czemu spałam w czyimś pokoju i w czyichś ciuchach ?
-Bo tak słodko spałaś więc Logan zaniósł Cię na górę i widocznie przebrał , a sam spał na kanapie. -powiedział Kendall.
-To jedno jest wyjaśnione i dziękuję. Ale czemu nikt mnie nie obudził ?
-Bo słodko spałaś.
-Wiem, ale to pytanie jest ważne, miałam 10 połączeń od kuzynki.
-Przepraszamy. -zrobili oczy zbitego pieska.
-Wybaczam, ale żeby to się więcej nie powtórzyło.
Usiadłam przy stole , gdzie było mnóstwo naleśników, tostów  i wszystkiego.
-Wy naprawdę to wszystko zjecie ? -spytałam
-Tak.
-Ej dobra ja już lecę do domu.
-Wcale nie musisz iść do domu . - powiedział Logan
-Niby czemu ?
-No i tak dzisiaj mamy ognisko i byśmy Cię zaprosili .
-No dobra. Zadzwonię tylko do Sally.
Zadzwoniłam i zgodziła się , pozwoliła mi nawet znowu zostać na noc.
-No mogę zostać, a co lepsze mogę znowu zostać na noc. Ale jest jedna sprawa .
-Jaka ? -spytał James
-Muszę iść do domu po ciuchy na dziś i jutro .
-Spoko, pojadę z Tobą. - zaproponował Logan
-To ja idę się ubrać w moje ciuchy.
-Dobra.
Poszłam na górę, ubrałam się i uczesałam byłam gotowa do wyjścia, Gdy zeszłam na dół Logan już czekał.Pojechaliśmy do mojego domu.
-Logan może wejdziesz, bo trochę zajmie mi szykanie tych ciuchów.
-No dobra.
Weszliśmy do środka. Myślałam ,że Tony i Sally będą w swojej sypialni ale byli w salonie i zobaczyli Logana.
-A kto to jest ? -spytał Tony
-Logan , przyjechał ze mną po ciuchy na dziś . Logan to jest Sally i Tony .
-Dzień dobry - powiedział Logan
-Dzień dobry -powiedzieli równocześnie Sally z Tonym
Weszliśmy do góry , do mojego pokoju. Logan wyraźnie był ciekawy jak wygląda mój pokój.
-Trochę bałagan ,ale odkąd Was poznałam nie miałam czasu posprzątać. -uśmiechnęłam się
-Carlos ma gorzej w pokoju
-Domyślam się . Słuchaj ja muszę się wykąpać jeszcze ,bo u Was nie ma na to szans .
-Jasne , poczekam tu.
Weszłam do łazienki ,starałam się szybko wykąpać. Po 15 minutach wyszłam z wanny i zaczęłam suszyć włosy.  Na sobie miałam tylko ręcznik. I na śmierć zapomniałam wziąć ciuchy z szafy.
-Logan zamknij oczy ,bo zapomniałam wziąć ciuchy z szafy i mam tylko ręcznik.
-Okej to nie zamknę - zaczął się śmiać.
-Ja nie żartuje , zamykaj oczy.
-Okeej.
Wyszłam z łazienki a Logan był odwrócony , wzięłam rzeczy z szafy i weszłam z powrotem do łazienki .
-Już możesz otworzyć.
Po 10 minutach wróciłam do Logana. Usiadłam na łóżku obok niego.
-Ładnie pachniesz .- powiedział.
-Dziękuję.
Nagle nasze oczy się spotkały, a on mnie pocałował . 

2 komentarze:

  1. Aaa pocalowal ja !! jestem zazdrosna -,- hahah swietny rozdzial ! ;D
    ~Paula

    OdpowiedzUsuń
  2. OOOO ! Buziak oh yeah , ciekawe co dalej !!
    ~ the_cisza

    OdpowiedzUsuń