poniedziałek, 21 stycznia 2013

Rozdział 9

Cała impreza była niesamowita. Widziałam James'a flirtującego z jakimiś dziewczynami. Był w swoim żywiole. Ogólnie poznałam bardzo dużo nowych ludzi. Byli bardzo sympatyczni. Nie miałam czasu nawet usiąść . A moje stopy bolały niemiłosiernie od tych obcasów. Rozmawiałam z jedną osobą, a gdy chciałam usiąść pojawiała się następna. Gdy porozmawiałam już chyba ze wszystkimi ludźmi usiadłam w końcu. Siedząc obserwowałam tańczących ludzi i tych , którzy stali w kącie z jakąś osobą. Widziałam nawet Carlosa rozmawiającego  z jakąś blondynką. Długo nie pobyłam sama. Obok mnie pojawił się Logan. Nie widziałam go praktycznie od początku imprezy więc ucieszyłam się na jego widok i wtuliłam się w niego.
-I jak impreza ? Podoba Ci się ? -spytał .
-Strasznie mi się podoba. Dziękuję. - pocałowałam go.
-A czemu nie powiedziałaś mi ,że masz urodziny ? Tylko Sally do mnie zadzwoniła.
-Kiedy do Ciebie zadzwoniła ?
-Tydzień temu.
-To tłumaczy teleport mojego telefonu. - uśmiechnęłam się.
-Nie odpowiedziałaś mi na pytanie.
-Sama nie wiem ,czemu. Może dlatego ,że bałam się ,że będzie coś takiego jak teraz.
-Jesteś niemożliwa. -objął mnie ramieniem
-A gdzie jest Kendall ? Długo go nie widziałam.
-Powiedział ,że musi nam coś powiedzieć i poszedł.
-Ciekawe co. A ty pogodziłeś się z Carlosem ? -zapytałam.
-A ty ?
-Pierwsza spytałam. - wbiłam mu palce w brzuch.
-Ał . -wgiął się . - No nie pogodziłem się.
-No to na co czekasz ?
-Na nic.
-Chodź. -złapałam go za rękę i zaprowadziłam do Carlosa. -Przepraszam Cię bardzo ,ale tych dwoje musi sobie coś wyjaśnić. -powiedziałam do dziewczyny, która stała z Carlosem.-Carlos ,czekamy.
-Przepraszam stary. To nie tak miało być . Zgoda ?
Logan spojrzał na mnie, nie chciał się z nim godzić, ale wiedział co mogłoby się stac jakby tego nie zrobił.
-Zgoda. - Carlos praktycznie skakał tam z radości.
Poszliśmy z powrotem na kanapę, a ja zdjęłam obcasy. Poczułam ogromna ulgę.  Logan objął mnie ramieniem i siedzieliśmy milcząc. Po jakiś 5 minutach DJ , którego chłopacy zaprosili zaczął grać wolny kawałek.
-Zatańczymy ? -sytał Logan.
-Jasne. -wstałam i ubrałam obcasy. Loggie złapał mnie za rękę i zaprowadził między inne tańczące pary. Potem złapał mnie w talii i przyciągnął do siebie,a ja oparłam moje ręce o jego ramiona. Mimo tego ,że wokół nas było mnóstwo osób ,czułam się jakbyśmy byli tam tylko my. Nikogo więcej. W jego ramionach byłam najbezpieczniejszą dziewczyną na świecie. Za każdym razem jak mnie przytulał ,robił to tak jakby nie chciał mnie wypuścić. Lubiłam kiedy był blisko mnie. Ku mojemu zdziwieniu piosenka skończyła się i DJ włączył jakiś dupstep. Poszliśmy z Loganem po drinki do kuchni. Gdy weszliśmy do środka na kolanach Kendalla siedziała jakaś dziewczyna.
-Muszę Wam coś powiedzieć. -wstał Kendall.
-No mów. -powiedział Logan sięgając drinki z lodówki i podając mi jednego.
-To jest Darcy, spotykamy się od 2 tygodni. - powiedział przyciągając Darcy do siebie.
-Gratulacje. - przytuliłam Kendalla. -Jestem Megan. -chciałam zapoznać się z dziewczyną.
-Darcy. -podała mi rękę. - A to ty chodzisz z Loganem i masz dziś urodziny ?
-Dokładnie.
-Wszystkiego najlepszego. -przytuliła się do mnie 
-Dziękuję.
-Ej czemu mi nie powiedziałeś ? Jestem Twoim najlepszym przyjacielem . - powiedział Logan.
-Nie chciałem peszyć . - uśmiechnął się.
Nagle zaczął dzwonić telefon Darcy. Na dzwonek miała ustawione Cover Girl.
-Rusherka. - uśmiechnęłam się w stronę Logana.
-Mamy szczęście do dziewczyn. - podszedł do mnie i objął mnie jedną ręką w talii.
Darcy skończyła rozmowę, a Kendall złapał ją za rękę.
-Idziemy powiedzieć Carloswi i Jamesowi ,że jesteśmy razem.
I wyszli. Logan przytulił się do mnie . Staliśmy tak dobre kilka minut, gdy nagle ktoś wbiegł do kuchni. To był Carlos z tą blondynką.
-Wszystkim na dziewczyny się zebrało, tylko James został.
-W sumie to on...
-Flirtował z kimś ?
-Mhmm. 
Oderwałam się od Logana i wzięłam mojego drinka, którego wcześniej położyłam na stole. Blondynka była cała roześmiana, a Carlos nie wiedział o co jej chodzi.
-Dobra idziemy, nie będziemy Wam przeszkadzać z Kelly. -uśmiechnął się Carlos i wyszli. Spojrzałam na zegarek była już 1.00. Wyszłam z kuchni nie mówiąc Loganowi dokąd idę. Poszłam na huśtawkę do parku. Siedziałam tam z 10 minut.Było mi już strasznie zimno ale nie miałam ochoty iść do środka. Od tej muzyki bolała mnie głowa. Nigdzie nikogo nie było, wszyscy byli w środku. Nagle moim oczom ukazał się James. Podszedł do mnie.
-Tutaj jesteś, Logan Cię wszędzie szuka.
-Tak ?
-No tak, powiedział ,że gdzieś poszłaś, a gdy za Tobą wyszedł nie byłaś już w zasięgu jego wzroku.
-A wiesz, chciałam pobyć trochę sama.
-No to idę, powiem tylko Loganowi gdzie jesteś.
-Nie musisz iść. Nie przeszkadzasz mi. - zatrzęsłam się trochę, bo było mi zimno.
-Masz gęsią skórkę. Chcesz moją bluzę.
-Nie dzięki.
-Masz. - zdjął bluzę i podał mi ją. Wzięłam ją i zarzuciłam na plecy.
-Dziękuję.
-Dlaczego tutaj wyszłaś ? - spytał
-Już mnie głowa bolała. Wiesz wypiłam parę drinków i do tego ta głośna muzyka, oszaleć można.
-A rozumiem. Wiesz chyba pójdę po Logana i mu powiem ,że tu jesteś, bo po tych 10 minutach już się martwił.
-Jak chcesz.
James wstał ,a ja zostałam tam w jego bluzie. Postanowiłam włożyć ręce w rękawy. Powąchałam ją. Była cała w męskich perfumach. Chyba z dziesięć ich tam napryskał. Zaczęłam uśmiechać się pod nosem.

__________________________________________________________
Macie 9 rozdział . Taki krótki.
Przy odrobinie szczęścia może uda mi się jutro dodać 10 rozdział. 
A jak nie to pojutrze. 
:) 

No i jakoś tam wprowadziłam tą dziewczynę Kendalla , i na prośbę @GlamJoanne
'James wyszedł z łazienki; jak to ona mówi xD. 

Enjoy 

< 3

4 komentarze:

  1. Fajnie super dawaj nn. Kendall ma dziewczynę czuje się zazdrosna. Dawaj nn

    OdpowiedzUsuń
  2. Super rozdział :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. exstra thx za dziewczyne kendalla jest exstra jeszcze raz anonimka

    OdpowiedzUsuń
  4. Impreska na pewno super xD czytam dalej !! :]
    ~ the_cisza

    OdpowiedzUsuń